To bardzo krótka podróż; można powiedzieć: spacerek
To bardzo długa podróż; trwa ponad rok i jej końca nie widać
No, ale krótka czy długa - to nie takie ważne, ważniejsze jest co się odwiedza i jaką to sprawia przyjemność. Wiele jest takich miejsc, które mijamy codziennie nie zweracajac na nie uwagi... W to miejsce, które zwróciło naszą uwagę zachodziliśmy prawie codziennie, podczas wyprowadzania psów. Pstryk, pstryk... Nie od razu nas miejsce 'zassało' - takich miejsc jest w Sopocie* sporo, kilka innych też 'opstrykaliśmy' wielokrotnie. Okazało się jednak, że miejsce to zmienia się tak szybko i tak bardzo, że warto było w nie zaglądać częściej i do tego w takich porach, w których psy były lekko zdziwione propozycją spaceru. Po kilku miesiącach powstał mały foto-serial, który okazjonalnie uzupełniamy.
Teraz zastanawiamy się jak te zdjęcia prezentować, chronologicznie? porami roku, dnia? wydarzeniami? ...ech, skoro tworzymy porę, to może i zdjęcia podamy parami ;-)
Nie staraliśmy się fotografować dokładnie z tego samego punktu, ani też utrzymywać tę samą ogniskową (wręcz przeciwnie), żeby nie było sztampy (no, w koncu operator też musi coś od siebie dorzucić do tej zmienności)
____________________________
*) Sopot - kurort, miasto uzdrowiskowe (nadanie praw 1 kwietnia 1902r.), letnie centrum kulturalne, ulubione miejsce bohemy - na użytek własny odkryliśmy, że to bardzo ładne miasto, w którym mieszkanie daje radość